Młodzi siatkarze SKRY nie mają jeszcze ustabilizowanej pierwszej szóstki, ponieważ kilku zawodników uzupełnia skład pierwszego zespołu SKRY. Sytuacja ta miała bez wątpienia przełożenie na słabą grę naszych siatkarzy w pierwszym secie spotkania. Nieskuteczność w ataku, chaos w obronie, zagrywka nierobiąca krzywdy przeciwnikowi i w konsekwencji przegrana w tej odsłonie do 21.

Kolejne partie to już popis gry na siatce i w zagrywce. Dobra zmiana atakujących, Igor Walczykowski pojawił się w miejsce Grzegorza Boćka. Partia druga wygrana przez gospodarzy do 22. Set trzeci bez historii. Po niespełna 20 minutach Delecta pokonana do 15. W partii czwartej od początku przewaga gospodarzy. Do stanu 24:19. Zepsuta zagrywka 24:20. Zablokowane ataki Mysery i Walczykowskiego 24:22 i trener Augustyniak prosi o czas. Po powrocie na boisko kolejny udany blok Delecty. 24:23. W zespole z Bełchatowa uwidoczniły już się nerwy. Kolejna akcja to popis wyśmienitej gry w obronie obydwu zespołów. W konsekwencji punkt zdobyty przez gospodarzy i partia czwarta kończy się wynikiem 25:23, a całe spotkanie 3:1.

Młoda SKRA w tabeli zajmuję drugą lokatę z dorobkiem 15 punktów i stratą dwóch punktów do lidera Asseco Resovii Rzeszów. Kolejne spotkanie młodzi siatkarze rozegrają w Olsztynie, gdzie zmierzą się z zespołem Indykpol AZS UWM Olsztyn. Spotkanie będzie pomeczem meczu PLS i zaplanowane jest na godzinę 17:30.