poniedziałek, 22 listopada 2010 13:44

Pewna wygrana Skry w Olsztynie

Sławomir Augustyniak Sławomir Augustyniak

W VII kolejce Młodej Ligi Indykpol AZS UWM Olsztyn podejmował Skrę Bełchatów. Gospodarze gładko ulegli podopiecznym trenera Sławomira Augustyniaka 0:3. Po wyrównanym początku pierwszego seta, siatkarze Skry wyszli na prowadzenie. Na pierwszej przerwie technicznej goście prowadzili 8:4.

Po silnym ataku szósty punkt dla olsztynian zdobył Wojciech Ferens. Wiele błędów po stronie podopiecznych Sergiusza Salskiego powiększyło tylko przewagę przeciwnika.

 

Środkowy Jędrzej Maćkowiak zdobył dla drużyny cenny punkt. Skra Bełchatów prowadziła 13:7. Asem serwisowym popisał się Maciej Krzywiecki. Po stronie gospodarzy punkty zdobyli Piotr Hain i Łukasz Olender. Jednak to podopieczni Sławomira Augustyniaka zwyciężyli 25:18.

Drugi set rozpoczął się pomyślnie dla Indykpolu AZS UWM Olsztyn. Świetnymi atakami przewagę powiększał Wojciech Ferens. Goście jednak nie poddali się, szybko odrobili stratę trzech punktów i doprowadzili do remisu 9:9. Po kolejnym asie serwisowym Macieja Krzywieckiego Skra wyszła na prowadzenie 13:12, które utrzymało się do końca tej partii. Na drugiej przerwie technicznej bełchatowianie prowadzili 16:13. Genialna seria asów Michała Mysera doprowadziła do wygranej gospodarzy 25:16.

Początek trzeciego seta był wyrównany. Po ataku Łukasza Olendera Indykpol AZS UWM Olsztyn prowadził 2:1. Jednak goście szybko wyszli na prowadzenie. Atak Michała Mysera ze środka dał drużynie dziewiąty punkt. Podopieczni Sergiusza Skalskiego pogubili się w meczu. Trener poprosił o czas przy stanie 15:6 dla gości. Siódmy punkt dla Olsztyna zdobył Jakub Urbanowicz. Po ataku Janusza Górskiego Skra Bełchatów prowadziła już 18:7. Cenny jedenasty punkt dla gospodarzy wywalczył Bartosz Dylak. Jednak przewaga bełchatowian była już niemożliwa do odrobienia. Set zakończył atakiem środkowy Skry Maciej Ignatowski. Goście gładko zwyciężyli seta 25:14.

- Przede wszystkim widać było, że siedziała nam zagrywka. Ten element zdecydowanie dominował. Dobrze graliśmy także w bloku. Olsztyn miał problem w ogóle przyjąć zagrywkę, dlatego były bezpośrednie punkty, a jak nie to funkcjonował  nasz blok. To pozwoliło na tak wysokie prowadzenie w setach - podsumował po meczu środkowy Skry Bełchatów Michał Mysera.

Indykpol AZS UWM Olsztyn - PGE Skra Bełchatów 0:3 (18:25, 16:25, 14:25)

Autor/Źródło: Kinga Rutecka

Oceń ten artykuł
(1 głos)
Czytany 2050 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 23 listopada 2010 17:15

Obecnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 10 gości 

Szybki Kontakt

ENERGETYCZNY KLUB SPORTOWY
SKRA Bełchatów
ul. Dąbrowskiego 11
97-400 Bełchatów

tel/fax: +48 44 739 89 80

formularz kontaktowy