środa, 18 kwietnia 2018 10:38

Juniorzy powtórzyli sukces sprzed 12 lat

Siatkarze Radosława Kolanka zdobywając w Kętrzynie Mistrzostwo Polski powtórzyli sukces swoich kolegów sprzed 12 lat. 26 marca 2006 roku juniorzy Skry po raz pierwszy założyli na swych szyjach złote medale Mistrzostw Polski Juniorów. Tego dnia drużyna Roberta Malickiego w Kędzierzynie-Koźlu pokonała w finale gospodarzy 3:2, a mecz oglądało 2,5 tys. kibiców!

W grupie ?Energetyczni? zajęli drugie miejsce. Przed Jokerem Piła i MKS Andrychów, a za Delic-Polem Częstochowa, z którym przegrali 1:3. W półfinale bełchatowianie pokonali 3:0 (18, 22, 22) Metro Warszawa, które ostatecznie zajęło trzecie miejsce. Mecz o złoto rozpoczął się od zwycięstwa Skry 25:15. Kolejne dwie partie wygrał jednak MMKS i to również w sposób przekonywujący, ponieważ do 14 i 13.

W secie czwartym górą byli bełchatowianie, którzy wygrali na przewagi do 25. Co ciekawe, w tej partii Skra przegrywała 17:22. Tie-brak lepiej rozpoczął się dla drużyny Skry, która ostatecznie zwyciężyła 15:10 i mogła zacząć świętować. W zespole z Kędzierzyna-Koźla grał m.in. Bartosz Kurek, a prowadził go Roland Dembończyk.

- Blisko trzy tysiące ludzi na trybunach to było coś, czego żaden z nas wcześniej nie przeżył. Jednak ci chłopcy przez cały sezon grali ze sobą, zarówno w rozgrywkach juniorskich oraz III lidze. Oni na boisku wiedzieli co mają robić ? wspomina dziś tamten dzień trener Skry Robert Malicki. - Widząc organizację i zainteresowanie zespołem przez działaczy innych klubów czułem się obco, ponieważ ja byłem sam. Dostrzegałem to, że chłopaki zazdroszczą innym zawodnikom, że ci dostają np. banany, czekolady. Dlatego sam chodziłem do sklepu i kupowałem im to samo żeby nie czuli się inni ? zdradza Malicki.

Jego zdaniem zespół Skry przyjechał wtedy na turniej z jednym celem, dania z siebie maksa. - Nie musiałem chodzić po pokojach i sprawdzać co robią. Oni mieli jeden cel. Powtarzałem im cały czas tylko jedno, że mają niepowtarzalną szansę w życiu - być Mistrzami Polski ? wyjaśnia Malicki. - Mówiłem im, że jeśli tego dokonają, to nikt im do końca życia tego nie zabierze, a w Polsce będzie tylko trzynastu chłopaków, którzy będą mieli takie medale ? dodaje.

Najlepszym rozgrywającym tamtego turnieju uznano Waldemara Kaczmarka, najlepszym atakującym Mikołaja Sarneckiego, a środkowym Maćka Zajdera. Wszyscy reprezentowali bełchatowską Skrę. Ponadto złoty medal na swojej szyi założył Paweł Zatorski, Michał Błoński, Bartosz Woźniak, Michał Paniączyk, Wojciech Paniączyk, Jacek Maruszak, Paweł Rzeszowski, Ireneusz Janas, Tomasz Zychla, Oskar Dziewit i Piotr Szmit.

W chwili tego zwycięstwa obecny libero reprezentacji Polski Paweł Zatorski miał szesnaście lat i był najmłodszym zawodnikiem drużyny Roberta Malickiego. Obecnie gra w drużynie Mistrza Polski ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, po rewelacyjnych sezonach w PGE Skrze Bełchatów i AZS Częstochowa.

Ponadto Waldemar Kaczmarek był kadrowiczem, który miał za sobą debiut w PLS w zespole AZS Nysa. Po przygodzie w Nysie grał jeszcze m.in. w Chemiku Bydgoszcz, Treflu Gdańsk, a obecnie występuje w cypryjskim Anorthosis Famagusta.

Mikołaja Sarneckiego, dwumetrowego atakującego, uznawano za największy talent polskiej siatkówki. Rok wcześniej wywalczył z reprezentacją Polski kadetów mistrzostwo Europy. Po grze w klubach polskich: Pamapolu Siatkarz Wieluń i MKS Banimex Będzin, słowackich: VK Chemes Humenné i VK KDS Šport Koszyce, a także belgijskim Prefaxis Menen, obecnie reprezentuje grecki AO Kifissias.

Maciej Zajder, który obecnie reprezentuje Aluron Virtu Warta Zawiercie, był wówczas w kadrze I drużyny Skry, z którą trenował, a ponadto grał w I-ligowych rezerwach. W swojej karierze grał również w takich klubach, jak: AZS Politechnika Warszawska, Lotos Trefl Gdańsk, Indykpol AZS Olsztyn i Espadon Szczecin.

Michał Błoński i Bartosz Woźniak byli podstawowymi zawodnikami rezerw żółto-czarnych prowadzonych przez Sławomira Augustyniaka. Obecnie pierwszy z nich gra w Lechii Tomaszów Mazowiecki (wcześniej w m.in. w plusligowych GKS Katowice i BBTS Bielsko-Biała), a drugi w II-ligowych Czarnych Rząśnia.

Warto nadmienić, że tamta kadra zaplecza "Energetycznych" zajęła ostatecznie szóste miejsce w lidze, a ówczesne złoto juniorów było najlepszym wynikiem w historii klubu w tej kategorii wiekowej. Warto wspomnieć, że w tamtym sezonie ta kadra rozegrała aż 64 spotkania, z czego przegrała tylko jeden.

 

Źródło: belsport.pl / Kamil Haładaj

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Czytany 826 razy Ostatnio zmieniany środa, 18 kwietnia 2018 11:10

Obecnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 14 gości 

Szybki Kontakt

ENERGETYCZNY KLUB SPORTOWY
SKRA Bełchatów
ul. Dąbrowskiego 11
97-400 Bełchatów

tel/fax: +48 44 739 89 80

formularz kontaktowy