Posmyk to były siatkarz EKS Skra, który w sezonach 2012-2013 i 2013-2014 sięgnął z drużyną po mistrzostwo województwa łódzkiego juniorów. Po krótkiej przerwie w 2016 roku wrócił do Bełchatowa i został drugim trenerem w zespole juniorów. Później był kierownikiem pierwszej drużyny oraz wspomagał Roberta Kaźmierczaka, pierwszego statystyka zespołu PGE Skry.
- Po trzech latach nadszedł czas na zmianę. Każdy sezon był na swój sposób piękny. Wiadomo, mistrzowski sezon smakuje najlepiej. Ostatni sezon dał każdemu z nas dużo do myślenia, ale jestem pewny, że PGE Skra wróci ze zdwojoną siłą ? mówi Posmyk.
Szef PGE Skry rozumie decyzję Dominika o odejściu z klubu.
- Dostaje szansę pracy w zawodzie, w którym jest wykształcony, czyli statystyka. Wraz z Michałem Winiarskim odchodzą razem i życzę im jak najlepiej. Dominikowi dziękuję za zaangażowanie i za pracę, za wspólne budowanie i tworzenie atmosfery wokół drużyny, z którą zdobyliśmy mistrzostwo Polski, jak i również za pracę, którą wykonał razem z Radkiem Kolankiem prowadząc drugi zespół, z którym również zdobył złoty medal mistrzostw Polski ? mówi Piechocki.
Posmyk nie ukrywa, że z żalem żegna Skrę, bo to ważny klub w jego sercu. - Kibicowałem tej drużynie od najmłodszych lat i to się nie zmieni, no może z wyjątkiem tych kilku meczów, gdy spotkamy się po drugiej stronie siatki. To był wielki zaszczyt być częścią tego klubu ? dodaje.
Źródło: skra.pl